Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka

"Wszystko co cię spotyka, związane jest z miłością kochającego cię Boga, z Jego pragnieniem twojego dobra"
ks. T. Dajczer "Rozważania o wierze"

U PROGU DNIA - BÓG NIGDY NIE PRZEGRYWA

U PROGU DNIA” w Radiu Katowice – Środa – 1. 07. 2020 r., g. 6.15 – ks. Stefan Czermiński
(Środa 13 tyg. zwykłego; Wspomnienie dowolne św. Ottona, bpa, ewangelizatora Pomorza):
Ew.: Mt 8,28-34)

BÓG NIGDY NIE PRZEGRYWA

  

Szczęść Boże – wszystkim !

Dzisiaj Bóg przemawia do nas w Ewangelii przez słynną scenę uwolnienia dwóch ludzi od złych duchów, którym Jezus pozwala wejść (na własną ich prośbę!) w ogromne stado świń. Te zaś biedne zwierzęta, po wtargnięciu w nie demonów, wpadają w jakiś straszny obłęd i w szaleńczym pędzie staczają się do jeziora, ginąc w jego falach. Trudno spokojnie słuchać opisu tej sceny. Wyczuwamy, że wszystko, co się tam dzieje, jest nieprzypadkowe; i że poprzez tę historię Bóg chce nam coś ważnego powiedzieć. Z pewnością – coś o demonach, coś o nas samych, no i coś o Sobie.

Przyglądając się tej scenie, łatwo można odkryć, że złe duchy „miały dużo swobody” w miasteczku, do którego przyszedł Jezus. Dwaj opętani byli ofiarami stylu życia tamtejszych mieszkańców. Życia w dusznym klimacie egoizmu i zepsucia. Stąd też pojawiające się wypadki opętania. Nikt jednak nie łączył tych zjawisk. Sumienia spały, ponieważ były to tereny pogańskie.

I oto wkracza Chrystus. Jego pierwsze spotkanie ze światem pogan przypominało wyładowanie elektryczne. Rozbłysk nieziemskiej mocy. Było też zapowiedzią ostatecznego zwycięstwa Chrystusa i totalnej klęski demonów. To dlatego – taka mocna scena z zagładą świń, ukazująca potęgę Boga i konsekwencje życia bez Boga – samozniszczenie.

Wobec człowieka demony działają jednak w sposób o wiele bardziej subtelny i ukryty, niż wobec świń. Rzadko dochodzi do opętania. Częściej przypomina „gotowanie żaby”, którą wrzuca się do garnka z zimną jeszcze wodą. Wolniutki wzrost temperatury nie pozwala zorientować się żabie, że to pułapka, a po chwili jest już za późno. Żaba jest ugotowana. Nie wyskoczy. Mieszkańcy Gerazy także nie mieli świadomości, że szatan nad nimi pracuje, niszcząc ich wrażliwość na sprawy duchowe. Chcieli mieć spokój. To dlatego wyprosili Jezusa ze swego miasta! Nie wiedzieli, że tylko w Nim można znaleźć pokój serca. Bo tylko Chrystus panuje nad wszystkim, a do tego – naprawdę kocha!

Ciekawe, że w pierwszym czytaniu, które opowiada o mieszkańcach Jerozolimy, również mamy ten problem. Tym razem szatan pracuje nad Żydami – ludźmi wierzącymi od pokoleń. Efektem jego pracy było wygaśnięcie ich wiary i pusta pobożność. „Nienawidzę waszych świąt!” – wołał w imieniu Boga prorok Amos. To dlatego, wiele lat później, Chrystus zostanie pod murami Jerozolimy ukrzyżowany. I wydawałoby się, że przegrywa. A przecież nie! Jego tragiczna śmierć jest naszym odkupieniem! A zatem – zwycięstwem! Chrystus – zmartwychwstaje!

W roku 1970 odkryto na miejscu wspomnianego miasteczka (obecnie to wzgórza Golan) ruiny największego w Palestynie klasztoru, zbudowanego na pamiątkę tamtego cudu. Aż do islamskiego najazdu, rozbrzmiewał on radosnymi głosami kilkudziesięciu mnichów, śpiewających na cześć Chrystusa. Dziś są tu ruiny. Mnichów nie ma. Ale Bóg jest! Ukryty!

Bóg nigdy nie przegrywa. Czasem pozornie się wycofuje, abyśmy zatęsknili, zrozumieli... albo w ekstremalnych warunkach dali odważne świadectwo. Bóg nigdy nie przegrywa.

Właśnie wiara w to – pozwala nam „nie dać się ugotować” szatanowi!

Wręcz przeciwnie. Pomaga odkryć, że nieobecność Boga, jest tylko pozorna... i zapowiada jeszcze większe Jego zwycięstwo!

Dobrego dnia! – życzy ks. Stefan Czermiński


© Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka


Our website is protected by DMC Firewall!