Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka

"Jeśli będziesz naśladował Maryję, jeśli będziesz stawał się coraz bardziej do Niej podobny, wówczas Jezus będzie mógł na miarę twojego oddania ukochać cię taką miłością, jaką Ją ukochał"
ks. T. Dajczer "Rozważania o wierze"

„U PROGU DNIA” 30.07.2014 -ks. Stefan Czermiński

„U PROGU DNIA”  w  Radiu Katowice  – Środa – 30. 07. 2014 r. –  ks. Stefan Czermiński
17  Tydzień  zwykły  (Rok A, cykl II)
 
POWSTANIE  WARSZAWSKIE  –  SKARB  CZY  PRZEKLEŃSTWO ?


     Szczęść Boże - wszystkim!
Bardzo ciekawa i zagadkowa jest dzisiejsza Ewangelia. Jezus, używając przypowieści, chce nam wyjaśnić, co to jest Królestwo Niebieskie. Posłuchajmy:
    „Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko co miał, i kupił tę rolę!”  
    Kiedy słyszymy o skarbie ukrytym w ziemi, w pierwszym momencie kojarzy się nam to z wartościami materialnymi...

A jednak szybko przychodzi myśl, iż bardzo często czymś o wiele cenniejszym od skarbów materialnych okazują się rzeczy niematerialne, na przykład nasze przeżycia, bez których bylibyśmy zupełnie innym ludźmi; a także spotkania z jakimiś niezwykłymi osobami; albo jakieś relacje, które są dla nas tak ważne, że nie wyobrażamy sobie bez nich życia.  
Czymś niezwykle cennym są również wspomnienia wydarzeń, które wiążą się z ocaleniem naszego życia, albo zdrowia.. Czasem nazywamy je cudami.
    Wiele takich cudów wspominają sędziwi już bardzo, uczestnicy i świadkowie Powstania Warszawskiego, którego 70 rocznica przypada pojutrze.
    Szczególnie utkwiła mi w pamięci historia pani Ireny, która zaraz po Powstaniu, została osadzona w obozie pruszkowskim pod Warszawą, dokąd pędzono ją pieszo, a ona niosła w swoich ramionach nowo narodzonego synka...                                                                                                                                               Po 2 miesiącach życia obozowego była tak załamana, że wzięła na ręce swe maleństwo, i poszła w kierunku uchylonej, nie wiadomo dlaczego, bramy obozu. W każdej chwili mógł paść strzał..., ale jej było wszystko jedno. Nagle usłyszała głośne „Halt!”  Pani Irena podniosła wysoko dziecko i powiedziała do strażnika: „Strzelaj!” Niemiec nie strzelił. Rozejrzał się tylko wokoło i widząc, że nikogo w pobliżu nie ma, rzucił ciche: „Raus!” - i wskazał jej drogę do wolności.
    Skarbem może być także cierpienie...
    Wielki autorytet i ekspert okresu Powstania, Profesor Andrzej Nowak,  twierdzi, że gdyby Warszawa nie powstała i tylko czekała na wkroczenie Sowietów, nasza sytuacja moralna byłaby o niebo słabsza. Stalin i tak wymordowałby nasze elity, co potwierdzają fakty późniejsze, a Zachodowi wmówiłby, żeśmy kolaborowali z Hitlerem. Jednak powstańcy wytrącili mu ten argument z ręki.
    Co więcej, Stalin przesunął nasze granice aż do Odry, aby nie wydać się Zachodowi zbyt okrutnym wobec bohaterskiej Polski. Wskazują na to nowo - odkryte dokumenty.
    Wspaniałe są słowa pułkownika Ignacego Matuszewskiego, który o grobach powstańczych powiedział: „Wiem (...) tylko jedno, że z tych grobów, pośród których jest grób i mojego dziecka (chodzi o córkę, którą Niemcy rozstrzelali za pomoc powstańcom), wciąż powraca ten szept, który słyszałem zawsze, ale który teraz jest jeszcze wyraźniejszy: że nie wolno się poddać nigdy, NIGDY!  Bo wtedy dopiero oni umrą naprawdę i na zawsze.”
    Łatwo dostrzec tło tych pięknych słów i tamtych bohaterskich czynów. Jest nim wiara w obecnego przy nas Boga, który pomaga kochać Ojczyznę i bliźniego - ponad  życie.                                                        

Czy bez wiary, bez Mszy odprawianych na podwórkach pod strzałami, bez modlitwy codziennej, powstańcy mieliby tyle odwagi?
Królestwo Boże to skarb obecności Boga wśród nas. Kto ją dostrzeże, ten nie załamie się nigdy!

Dobrego dnia!


© Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka


DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd