Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka

"Wierzyć i kochać Chrystusa to kochać to, czego On chce, kochać Jego wolę"
ks. T. Dajczer "Rozważania o wierze"

„U Progu dnia” 23.04.2014 - ks. Stefan Czermiński

„U PROGU DNIA” w Radiu Katowice – Środa – 23. 04. 2014 r. – ks. Stefan Czermiński
Oktawa Wielkanocy (Rok A, cykl II)

BÓG MÓWI DO NAS PRZEZ ŚWIĘTYCH

Szczęść Boże – wszystkim słuchaczom!

Ewangelia dzisiejsza, zdaniem niektórych, należy do najpiękniejszych kart Pisma Świętego. Jest późne popołudnie. Dwóch wędrowców zmierza do małej wioski o nazwie Emaus. W pewnym momencie dołącza do nich trzecia postać – Tajemniczego Nieznajomego.

Rozmowa, jaka się wywiązuje między nimi, dotyczy tragicznego finału działalności Chrystusa, który skończył jako skazaniec – ukrzyżowany – poza murami Jerozolimy. Przygnębieni wędrowcy, uczniowie Chrystusa, są coraz bardziej zdumieni poglądami Nieznajomego, który patrzy na to wszystko pozytywnie, powołując się w dodatku na biblijne proroctwa!

Po zatrzymaniu się w gospodzie na posiłek, zdumienie wędrowców dochodzi do szczytu, ponieważ rozpoznają w Nieznajomym samego Jezusa.

Znika On w momencie podania im chleba jako swojego Ciała, dokładnie odtwarzając swoje gesty z Ostatniej Wieczerzy – pierwszej Mszy Świętej.

Do świadomości Uczniów dociera oszałamiająca prawda, że tragedia ma dobre zakończenie – Chrystus żyje, a więc zmartwychwstał! Śmierć jest pokonana! Zatem nienawiść i zło nie ma w tym świecie ostatniego słowa!

Zachwyceni, biegną z powrotem do Jerozolimy, gdzie spotykają innych, którzy przeżyli to samo: spotkali Zmartwychwstałego!

Jeśli takie fakty wydarzyły się kiedyś, to czy mogą mieć miejsce także i dzisiaj?

Wydaje się, że tak!!!

Chrystus wchodzi w naszą codzienność – nie tylko poprzez Sakramenty, ale także poprzez ufających i oddanych Mu ludzi, czyli świętych! Dołącza do nas, jak wtedy, uczestnicząc nawet w naszych rozmowach.

Na pewno mieliśmy takie wrażenie wspominając spotkania z Janem Pawłem II.

Ja również odniosłem to wrażenie, gdy przyglądałem się historii życia Papieża Jana XXIII, który będzie kanonizowany w niedzielę, razem z naszym Ojcem Świętym.

Jan XXIII zyskał sobie miano „Papieża Dobroci”, ale rzadko kto wie, że określenie to wybrał sobie on sam, jako mały chłopiec, pod wpływem rozmowy z pewnym kapłanem, który zachęcał napotkaną dzieciarnię do wielkopostnych postanowień. Każdemu dziecku kazał coś napisać na rozdanych karteczkach. Mały Giovanni napisał wtedy: „Chcę być dobry dla wszystkich.!” Już jako papież znalazł kiedyś – w swoich „rupieciach” – tę pożółkłą kartkę i wtedy dopisał: „Chcę być dobry dla wszystkich! – nawet kosztem bycia podeptanym!”

Gdy, krótko przed śmiercią, żegnając się z bardzo przywiązanym do niego kamerdynerem, zaproponował mu awans, ten odparł, że nie ma już żadnych pragnień, oprócz jednego: „– Aby Papież zawsze opiekował się jego rodziną, także z nieba!” Na to Jan XXIII odparł z uśmiechem: „– Bądź spokojny! – Gdy będziesz czegoś potrzebował, to mnie wezwij!” „– I to się zawsze potwierdzało!” – zapewniał wzruszony kamerdyner.

Kiedyś – Papież Dobroci – tak skomentował swoją delikatność wobec rozmówców: „Ja nie mogę nic nikomu narzucać, ale tylko mówić: chodźcie z nami, na ucztę Aniołów!”

Na pewno w najbliższych dniach Bóg wiele nam powie przez tych dwóch wielkich Papieży; a może przyśle nam jeszcze kogoś innego? Ważne jest, aby uważnie słuchać!

Dobrego dnia!


© Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka


DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd