Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka

"Każda chwila twojego życia to moment spotkania z tą miłującą cię Obecnością"
ks. T. Dajczer "Rozważania o wierze"

List do członków Ruchu Rodzin Nazaretańskich Archidiecezji Katowickiej - Ks. Stefan Czermiński

Moi kochani! Kończą się wakacje, dlatego warto spojrzeć na naszą najbliższą przyszłość. Miłym jak zawsze akcentem u progu nowego roku szkolnego są – dzięki Bożej Opatrzności – moje urodziny. Dziękuję za modlitwy i życzenia z tej okazji. W obecnej tak nietypowej sytuacji początek roku formacyjnego będziemy przeżywać nieco inaczej z powodu ograniczeń wirusowych, oczywiście – poddając się woli Bożej. Stąd z nadzieją na poprawę warunków zdrowotnych przesuwamy nasze pierwsze spotkanie w krypcie na środę - 16 września, o godz. 19.00. Będzie to Msza św. w mojej intencji, na którą serdecznie zapraszam. Czy będzie agapa? Bóg to wie, i Maryja, ale nie wykluczam... Może tylko na stojąco...

Do tego czasu włączmy się indywidualnie i gorąco we wszystkie święta maryjne, w które wrzesień obfituje! Będą i Urodziny Matki Bożej, i Jej Imieniny (8. i 12.09.)! U nas w archidiecezji - 12.09. - to Uroczystość naszej Maryi Piekarskiej. No i 15.09. - Matki Boskiej Bolesnej, zaraz po Święcie Podwyższenia Krzyża (Rocznica śmierci Ks. Tadeusza Dajczera, naszego założyciela). Patrzmy uważnie, czy nie pojawią się jeszcze jakieś ogłoszenia. Bądźmy w kontakcie ze sobą i w jedności modlitewnej. Nadchodzi bowiem czas wojny nie tylko cywilizacyjnej, ale przede wszystkim duchowej, którą można wygrać tylko modlitwą i postem, i miłością wzajemną, opierając się na głębokim życiu wewnętrznym. Dlatego gorąco polecam codzienny rachunek sumienia i codzienny różaniec za Ojczyznę, może nawet "Pompejankę"?!!

Przy okazji podaję wezwania do tajemnic światła, które są najmłodsze (utworzone przez Jana Pawła II), stąd może być kłopot, jak to formułować po każdej zdrowaśce... dlatego podaję taką propozycję:

1 tajemnica: Który przyjął Chrzest w Jordanie.

2 tajemnica: Który dokonał cudu w Kanie.

3 tajemnica: Który wzywał do nawrócenia i przekazał nam Swoje nauczanie.

4 tajemnica: Który objawił Swoje Bóstwo w cudownej przemianie.

5 tajemnica: Który ustanowił Najświętszy Sakrament.

Z doświadczenia wiem, że łatwiej się mówi "Pompejankę", używając tych dopowiedzeń.

Jest też jeszcze jedna propozycja, dość nietypowa: "Różaniec 4 przepaści". Proponuję tę koronkę bardzo nieśmiało, bo może wydawać się modlitwą trochę naiwną, ale i bardzo łatwą. Płynie jeszcze szybciej niż koronka do Miłosierdzia Bożego, a ponieważ można nie odmawiać całości, tylko jedną część („jedną przepaść”), to trwa rzeczywiście króciuteńko, i ogromnie pasuje tym, którzy są bardzo, bardzo zajęci i zwykle się spieszą.

Jak się ją odmawia? Oto instrukcja, którą można też samemu modyfikować, bo Jezus lubi naszą osobistą twórczość, a Maryja uśmiecha się widząc naszą fantazję w dziedzinie modlitwy i rozmowy z Jej Synem. Modlitwa jest "rozpisana na każdy koralik" zwykłego różańca. Można się zatem modlić w następujący sposób:

Na krzyżyku - znak Krzyża i "Jezu, kocham Cię!"; na 1 koraliku: "Maryjo, Totus Tuus - jestem cały Twój!"; na drugim koraliku: "Maryjo, uznawaj moją grzeszność - we mnie i za mnie!"; na trzecim koraliku: "Maryjo, ufaj we mnie i za mnie!"; na czwartym koraliku: "Maryjo, dziękuj we mnie i za mnie!"; na piątym koraliku: "Maryjo, kochaj we mnie i za mnie!" W ten sposób mamy za sobą początkową część różańca. A teraz pięć dziesiątek pierwszej cząstki „Różańca 4 przepaści”, czyli pierwsza przepaść - przepaść skruchy i uznania swojej grzeszności. Pierwsze dziesięć koralików: "Jezu zmiłuj się nade mną!", a na jedenastym - większym koraliku: "Jezu, zmiłuj się nade mną - wielkim grzesznikiem!". Drugie dziesięć koralików - i potem ten większy - tak samo; i tak przez pięć dziesiątek. Teraz druga cząstka różańca, czyli przepaść ufności: pierwsze dziesięć koralików: "Jezu, ufam Tobie!" a na jedenastym (dużym) koraliku: "Jezu, ufam Tobie bezgranicznie!". I tak samo - przez pięć dziesiątek. Kolejna trzecia cząstka Różańca 4 przepaści to przepaść wdzięczności: na każdym z dziesięciu koralików mówimy: "Jezu, dziękuję Ci!", a na jedenastym: "Jezu, dziękuję Ci za wszystko!" (w sensie - i za radości, i za smutki!). I tak przez 5 dziesiątek. Wreszcie czwarta przepaść - przepaść kenozy, czyli (w pewnym uproszczeniu) miłości. I tu na każdym z dziesięciu koralików mówimy: "Jezu, kocham Cię!", a na jedenastym: "Jezu, kocham Cię ponad wszystko!". I znowu tak samo przez pięć dziesiątek. Tak dotarliśmy do końca. Pozostają cztery koraliki przed krzyżykiem, i tu można na każdym z trzech koralikach odmówić: "Tobie ja żyję, Tobie umieram, Jezu, Twój jestem, i w życiu i przy śmierci!". Na ostatnim koraliku: "Maryjo - jestem cały Twój!" i na krzyżyku: zrobić Znak Krzyża.

W dobie zagonienia, powiedzieć Jezusowi tyle aktów strzelistych z miłością, to może i dobra recepta na uspokojenie i uśmiech posłany Niebu i Maryi. Bo to przecież z Nią chcemy się modlić, pracować, odpoczywać i żyć normalnie, czyli w pokoju serca, pamiętając, że Ona zawsze czuwa przy nas. Pozdrawiam serdecznie! Może do zobaczenia w konfesjonale, bo od 18 września będę już spowiadał w każdy piątek, w katedrze o 17.00. (Może także już i w piątek 11 września, ale tu warto sprawdzić), a na pewno będę spowiadał w krypcie - 16 września, już od 18.30.

z Maryją! Ks. Stefan Czermiński 

 


© Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka


Our website is protected by DMC Firewall!